To celowa gra Ludwika Dorna obliczona na zdobycie popularności i sympatii jako ofiara Jarosława Kaczyńskiego. Każdy, kto się z prezesem skonfliktował, zostawał kanonizowany przez media jako męczennik. Dorn będący wcześniej pośmiewiskiem i czarnym ludem mediów jako autor burych suk, kamaszy czy wykształciuchów staje się pozytywnym bohaterem i może teraz liczyć na ciepłe słowa! Jego cynizm polega na tym, że wiedząc o tym, nie waha się atakować własnej partii.


["Już nie jestem bulterierem", z Jackiem Kurskim rozmawia Robert Mazurek, "Dziennik"]

0 Response to "LXIII Kanonizowany przez media jako męczennik"