{Największe chyba odkrycie muzyczne ostatnich tygodni, za sprawą którego to odkrycia po co najmniej kilka godzin dziennie słucham neoklasyki, klasyki przemieszanej z ambientem, klasyki wymieszanej z elektroniką wszelkiego sortu i jakiej tam jeszcze. Max Richter. Wyżej zaledwie jeden utwór, ale nie wyobrażam sobie, byście mogli nie znać wszystkich czterech - jak do tej pory - albumów Richtera. Jeszcze bardziej nie wyobrażam sobie, by mogło was nie być na czwartkowym koncercie Richtera w Krakowie na festiwalu Unsound. Za 30 złotych! - przyp. GW}

0 Response to "Cytujemy ju tjuby (6)"