Śpiew muezina przerwany strzałem z pistoletu, po którym rozbrzmiewa skoczna tyrolska polka - takie dzwonki w komórkach robią furorę na północy Włoch. Mieszkańcy tego regionu są zszokowani szerzącym się wśród młodzieży klimatem Trzeciej Rzeszy.
Ale dzwonki to niejedyny dowód na coraz większą fascynację faszyzmem i nazizmem. Młodzi ludzie noszą brunatne koszule, wysoki buty-oficerki, ozdabiają pokoje symbolami Trzeciej Rzeszy.
Czy na północy Włoch rozlewa się sympatia do skrajnej prawicy, z jakiej znana była dotychczas południowa Austria? Wiele na to wskazuje, tym bardziej że radykałowie w Austrii znowu triumfują - zdobyli prawie jedną trzecią głosów. A oba regiony - włoską północ i austriackie południe - dzieli tylko granica.
Dlatego media we Włoszech ostrzegają, że na północy, głównie w Górnej Adydze, "szerzy się klimat Trzeciej Rzeszy". "La Stampa" przywołuje tutaj szokujący dzwonek na komórki, który robi ostatnio furorę wśród młodzieży.
Co na to władze? "La Stampa" cytuje miejscowego prokuratora Cuno Tarfussera, który powiedział, że jest "zdumiony i zaniepokojony". Dodał jednak, że neonaziści są pod ścisłą kontrolą.


[Za: Paweł Wysocki, Neonaziści reklamują się dzwonkiem w komórce, "Dziennik"]

0 Response to "LI Neonazistowski dzwonek w komórce"