W każdym razie zaczęliśmy walkę o to, żeby "itd" mogło być wznowione. Udało nam się to 31 maja 1982 roku. Była taka słynna rozmowa ze Stefanem Olszowskim [członek Biura Politycznego KC], na którą poszedł Tadzio Sawic [szef SZSP], Ireneusz Nawrocki [przewodniczący Komitetu Stołecznego SZSP], i ja. Olszowski cały czas pytał, dlaczego do niego przyszliśmy. A on nie dość, że odpowiadał za sprawy prasy, to jeszcze był byłym szefem ZSP. Liczyliśmy na jego sentyment ZSP-owski, bo "itd" z formalnego punktu widzenia była organem Zrzeszenia Studentów Polskich. No, ale on się opiera, mówi: antykomunistyczna gazeta i w ogóle...
Używało się takiego pojęcia "antykomunistyczna"?
Proszę mnie nie chwytać za słowo, lata minęły. Może "antysocjalistyczna" gazeta. I on na koniec mówi: "No to dobła - bo on źle "r" wymawiał - no dobła, niech wam, kułwa, będzie. Ale pamiętajcie, żebyście, kułwa, potem nie mówili, że jestem beton. Bo nawet jak beton to sentymentalny".


["Płynę mniej więcej tak, żeby było dobrze", czyli z Aleksandrem Kwaśniewskim rozmawia Sławomir Sierakowski; "Krytyka Polityczna" nr 14, zima 2007/2008, s. 41]

*

[Nota bene, jedna z ciekawszych i bardziej emocjonujących rozmów, jakie dane mi było czytać w ostatnich tygodniach. Początkowo wydawało się, że Sierakowski nie będzie byłego prezydenta dociskał gdzie trzeba, ale w miarę rozkręcania się rozmowy robi się coraz goręcej i coraz bardziej ostro. Oczywiście, w dalszym ciągu Sierakowski chce nam tutaj robić drugą Szwecję, państwo opiekuńcze i podatki przewyższające zarobki, ale pomijając poglądy gospodarcze, mówi - szczególnie na temat wygranej PiSu, charakteru SLD, polskiej sferze obyczajowej czy naszej narodowej hipokryzji - mnóstwo rzeczy interesujących i ważkich, a rozmowę prowadzi przytomnie i niesamowicie błyskotliwie. Osoby, które do tej pory sądziły, że ze Sławomirem Sierakowskim w ogóle nie warto rozpoczynać dyskusji, za sprawą tej rozmowy z Kwaśniewskim powinny zmienić zdanie - GW]

0 Response to "XXXII Sentymentalny beton"