Nikt nie traktuje jej [polskiej lesbijki - przyp. GW] poważnie, bo i po co? Odrzucona i wyśmiana w heteromatriksie schodzi do homomatriksu. [...]
- Mnóstwo kobiet, dziś 60-, 70-letnich, nauczyło się żyć w heteromatriksie. [...]
Tylko nieliczne ze starszego pokolenia lesbijek zdecydowały się na ucieczkę z heteromatriksu i związki z kobietami. [...]
Niewidoczna lesbijka nie ma znaczenia. Również dla homomatriksu. [...]
Dlatego coraz więcej lesbijek usiłuje uciec z opanowanego przez gejów homomatriksu i znaleźć własną niszę. [...]
Za rządów PiS setki lesbijek wyjechało z kraju. Teraz wiele z nich wraca: nie do homomatriksu czy heteromatriksu, ale do siebie.


[Elżbieta Turlej, Lesbijki wychodzą z cienia, "Przegląd" nr 23 z 8 czerwca 2008, s. 18- 21]

0 Response to "XIII Ucieczka z heteromatriksu"