W dobie Internetu papier w ogóle jest spóźniony.
Dlatego my, nie rezygnując z wydawania pisma, założyliśmy portal internetowy. Zmienił się świat i nie da się być oddziałem komandosów w kwartalniku.
„Krytyka Polityczna” daje radę.
A czytałeś ją?
Zwariowałeś?
Tego się nie da czytać, a zamęt czynią dzięki sprawnemu marketingowi i wpływowym przyjaciołom, a nie przez pismo.


[Mazurek rozmawia z Grzegorzem Górnym, "Rzeczpospolita"]

0 Response to "CCLXVIII Mazurek i Górny o (nie)czytaniu "Krytyki Politycznej""