- Stój!
Jonatan zatrzymał ciężarówkę.
- Co się stało?
- Patrz, jaki wspaniały zachód słońca. Nie lubisz zachodów słońca? Ja je ubóstwiam. Gdy na nie patrzę, mam wrażenie, że dostaję pocztę, tak są podobne do pocztówek.


[Roland Topor, Księżniczka Angina, przeł. Agnieszka Taborska, Wyd. Sonia Draga, Katowice 2009, s. 156]

0 Response to "CLXXV Zachody słońca"