W efekcie mamy do czynienia z typem małżeństwa, które brytyjski socjolog Anthony Giddens nazywa czystą relacją. To związek, w który ludzie wchodzą dla przyjemności. I z powodu tej samej przyjemności, tyle że odczuwanej już z kim innym, związek taki kończą. Krótko mówiąc, kiedy pojawia się monotonia, jedną monogamię zastępuje się dzisiaj kolejną. Monotonia ma zresztą okazję wprowadzić się do wspólnie prowadzonych domów szybciej niż niegdyś.
Zdaniem francuskiego socjologa Jeana-Claude’a Kaufmanna, pary nie formują się już z powodu racjonalnej decyzji jego, jej lub ich dwojga, ani też nie zawiązują się z powodu wielkiej miłości. Dzisiejsze pary powstają w wyniku zbiegu okoliczności, który zadecydował o poznaniu się kobiety i mężczyzny, a ponadto są efektem braku motywacji do zakończenia znajomości erotycznej, braku podjęcia decyzji o rozstaniu. Inaczej mówiąc, Kaufmann sądzi, że para się formuje, ponieważ się nie rozpada. Nie udało nam się po pierwszej nocy rozejść w swoje strony, a zatem zostańmy ze sobą, trudno.


[Tomasz Szlendak, Czy monogamia to monotonia?, Newsweek, dodatek Kobieta, do przeczytania: tutaj]

0 Response to "CLIII Formuje się, ponieważ się nie rozpada"