– Jesteśmy za podatkiem od bezdzietności. Nie może być tak, że ludzie, którzy wychowują dzieci dla społeczeństwa, ponoszą tego wielkie koszta. A poza wydatkami, wyrzeczeniami, są w jeszcze gorszej sytuacji do emerytury, bo mają okresy nieskładkowe – tłumaczy poseł PSL Mieczysław Kasprzak (57 l.). I atakuje bezdzietnych: – Nie może być tak, że że w społeczeństwie nagradza się bimbających i myślących tylko o swej wygodzie, apartamentach, samochodach i wczasach!
Czy jego koledzy z koalicyjnej Platformy mają równie radykalne podejście do problemu starzejącego się społeczeństwa? – Musimy zdać sobie sprawę z tego, że nasze społeczeństwo się starzeje, przyrost naturalny mamy jeden z najniższych w Europie, za chwilę będzie dramat – wyjaśnia posłanka Magdalena Kochan (60 l.) z PO, członek sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny.
Platforma Obywatelska zastanawia się nad kilkoma rozwiązaniami, skąd wziąć pieniądze na emerytury i opiekę nad starszymi niepracującymi osobami. I rzeczywiście, jednym z nich ma być właśnie wprowadzenie podatku od bezdzietności. Chodzi o to, by osoby nie wychowujące dzieci płaciły specjalny podatek. Ta danina trafiałby do wspólnej puli, z której utrzymywane byłyby osoby w podeszłym wieku, wymagające stałej opieki. Kto miałby płacić taki podatek?
– I tak zwani single, i małżeństwa – nie ma wątpliwości poseł Kasprzak. – Bo przecież to dzieci innych będą im zapewniały emerytury. Co do wieku, od jakiego należałoby płacić ten podatek, trzeba się skonsultować ze specjalistami, bo teraz wiek dzietności się wydłużył. Myślę, że powyżej 40-stki.


za: media.wp.pl

0 Response to "CCCXIV Podatek od bezdzietności"